Juniorzy Starsi Czarnych 1910 Jasło pod wodzą trenera Marka Dyląga natchnieni sukcesem kadry narodowej seniorów skopiowali jej wynik w meczu z Wisłoką Dębica.
12 października 2014r. od godz. 11:00 rozpoczął się kolejny bieg po zwycięstwo Juniorów Starszych. Mecz jak można było się spodziewać w początkowym fragmencie był wyrównany i toczył się w środkowej strefie boiska. Wisłoka ostrożnie badała przeciwnika konstruując kontrataki, Czarni Jasło parli do przodu zachowując bezpieczeństwo na tyłach. Pierwsza szansa zmiany wyniku na korzyść Czarnych Jasło nastąpiła ok. 22 minuty kiedy Tomek Kwiatkowski skierował lobem futbolówkę z 30 metra nad bramkarzem, a ten z trudem wybił ją za końcową linię boiska. Po rożnym Czarni tracą szansę na gola, piłka ponownie ląduje za końcową linią. Kolejnym piłkarzem Czarnych Jasło próbującym w 37 minucie zmienić losy spotkania był Rafał Szczepanik, który strzałem po akcji swojego zespołu testował Kierasia, tj. bramkarza Wisłoki. Ten jednak wykazał się czujnością i łapie piłkę bez trudu. Po wybiciu piłki przez bramkarza Kuba Podgórski przejmuje ją i uderza tuż nad poprzeczką. W 54 minucie z kolei po akcji jasielskich juniorów Kuba Podgórski wrzuca piłkę w pole karne, gdzie nadbiegający Hubert Relikowski nie sięga głową podania. Dwie minuty później indywidualną akcją popisuje się Michał Borowiec bez trudu wchodzący w pole karne, jednak zbyt lekkim strzałem nie był w stanie pokonać Kierasia. 58 minuta kolejna akcja z udziałem Borowca. Michał podaje futbolówkę do Marcina Garbarza, ten kieruje ją na wbiegającego w pole karne Wojtka Kaletę, który z pierwszej piłki oddaje strzał tuż koło słupka. W 67 minucie aktywny Kuba Podgórski posyła piłkę po akcji zespołu do Szczepanika, Rafał strzela również koło słupka. W 70 minucie Wisłoka nie wykorzystuje dogodnej sytuacji, w której zawodnik gospodarzy dostał podanie w okolicy 16 metra od bramki Czarnych Jasło. Piłkę przejęli czujni zawodnicy naszej obrony. 72 minuta Wisłoka rozkręca się i oddaje po akcji strzał w światło bramki. Damian Niemczyński nie dopuszcza do straty gola. Czarni przeprowadzają kontrę, Kuba Podgórski podaje równoległą piłkę na 5 metr, naszych zawodników uprzedza jednak obrońca Wisłoki wybijając ją na rzut rożny. Pierwsza akcja zakończona sukcesem została skonstruowana przez nasz zespół w 86 minucie. Kuba Podgórski po raz kolejny podaje doskonałą piłkę na 5 metr, tym razem z rzutu rożnego, futbolówkę próbuje skierować do siatki wślizgiem Szymek Biernacki, jednak mija się z piłką. Ku naszemu zadowoleniu nieszczęśliwie strąca ją obrońca Wisłoki wprost do własnej siatki. Mamy 0:1 i 4 minuty do końca regulaminowego czasu gry. Wisłoka próbuje odrobić straty, Czarni Jasło naciskają aby dopełnić formalności kolejną bramką. Na podwyższenie wyniku przychodzi szansa w 90 minucie. Kuba Podgórski wykonuje stały fragment gry z rzutu rożnego, podaje górną piłkę na długi słupek, tam dobrze ustawiony Szymek Biernacki głową strąca ją do siatki Wisłoki. Gol wzbudza radość w szeregach Czarnych Jasło. Arbiter główny spotkania dolicza 3 minuty. Jednak pozytywny duch w zespole gości nie pozwolił na zmianę wyniku do końcowego gwizdka. Czarni 1910 Jasło wracają do klubu z tarczą. W drużynie Juniorów Starszych zadebiutował Kacper Konieczny, który bardzo dobrze radził sobie z wyznaczonym przez trenera Dyląga zadaniem.
Po raz kolejny należy ocenić bardzo wysoko naszą drużynę. Zrealizowany w 100 % plan na to spotkanie przyniósł kolejne cenne 3 punkty. Zawodnicy oczywiście nie ustrzegli się pojedynczych błędów, które skrzętnie próbowali wykorzystać gospodarze, jednak liczy się całokształt, który pozytywnie napawa na przyszłość.
Kolejny raz oceniam również bardzo wysoko zespół sędziowski, który nie przeszkadzał zawodnikom w sportowej rywalizacji, czuwając jednocześnie nad całością meczu. Brawo Panowie sędziowie.
Liczymy nadal na rozsądną grę naszych chłopaków i właściwe podejście do swoich obowiązków w kolejnych 2 spotkaniach tej rundy .
Fanów zespołu przepraszam za nieco opóźnioną relację - admin