NKP Podhale II Nowy Targ – Orkan Raba Wyżna 1:2 (1:0)
1:0 Sulka (Grzybek) 35
1:1 Teper 60
1:2 Michał Czyszczoń (Gromczak) 78
Sędziował Stanisław Tworek.
Żółte kartki: A. Hajnos, Karpiel – M. Lenart.
NKP Podhale II: Kowalczuk – Karpiel, Stawicki (46 A. Hajnos), Judasz, Augustyn, P. Mastalski, M. Mastalski (46 Ślusarek), Grzybek (46 Sewielski), Sulka, D. Antolak, Duda (75 Pękala).
Orkan: M. Szklarz – Michał Czyszczoń, Możdżeń, B. Filipiak (83 Piotr Filipek), M. Lenart, Pluta (80 Szepelak), Kasiniak (46 Borzęcki), Skawski, Teper, Pieczara (46 Gromczak), Patrick Filipek.
Początek należał do Podhala. Gdy objęło prowadzenie, cofnęło się i końcówka pierwszej odsłony była pod dyktando gości. Po zmianie stron goście jeszcze ostrzej zaatakowali i po godzinie gry doprowadzili do wyrównania, a potem dołożyli zwycięskiego gola.
Momenty były
5 – Karpiel z wolnego z 40 metrów wrzuca piłkę na długi słupek. D. Antolak obok słupka.
14 – Grzybek w zamieszaniu za lekko uderza i obrońcy zapobiegli nieszczęściu.
18 – Sulka uderza zza 16 metrów z trudem na róg piąstkuje bramkarz.
20 – Grzybek wychodził na pozycję sam na sam, ale za lekko uderzył, piłka po nogach obrońcy się przetoczyła.
21 – główka Możdżenia mija słupek.
24 – kąśliwe uderzenie Skawskiego zza szesnastki, piłka otarła się o słupek.
35 GOL! 1:0 – Grzybek zacentrował wzdłuż bramki, dobiegł Sulka i umieścił piłkę w krótkim rogu bramki.
38 – Teper uderza z dystansu, łapie Kowalczuk.
41 – ponownie Teper próbuje szczęścia. Wydaje się, że piłka zmierza pod poprzeczkę, ale minimalnie ją mija.
49 - Teper kolejny raz próbuje szczęścia, ale bezowocnie.
52 – Pluta strzela, łapie Kowalczuk.
54 – Pluta i kolejny raz bez efektu bramkowego.
56 - Skawski, piłka frunie nad poprzeczką.
60 GOL! 1:1 – obrońca Podhala zbyt krótko wybił piłkę, którą na 18 metrze przejął Teper i uderzył z pierwszego.
76 – Ślusarek w polu karnym zakręcił obrońcą, ale zbyt lekko uderzył, by piłka zaskoczyła golkipera.
78 GOL! 1:2 – po dośrodkowaniu Gromczaka w pole karne siedmiu graczy minęło się z piłką. Wpadła pod nogi Michała Czyszczonia, który wpakował ją pod poprzeczkę.