Miało być przełamanie, niestety jest kolejna porażka na własne życzenie.
Mecz ułożył się zupełnie nie po naszej myśli, bo już od 2 minuty graliśmy w osłabieniu po tym jakczerwonąkartkę, obejrzał nasz obrońca. Dodatkowo gościom został przyznany rzut karny, który zamienili na bramkę. Gorszego początku nie można sobie było wyobrazić. Z minuty na minute brak jednego zawodnika był coraz bardziej widoczny, dlatego choć stworzyliśmy sobie kilka bardzo dobrych sytuacji trzeba przyznać, że Orkan prowadził grę w tym meczu czego efektem były 3 bramki gości. Honorowe trafienie dla naszego zespołu zdobył Adrian Król.