Przepiękne spotkanie mogli podziwiać kibice Biecza w niedzielne południe. Do Naszego miasta przyjechał zespół, który w pierwszym meczu A klasy strzelił 14 bramek i stracił tylko jedną. Zespół Podhalanina od razu przystąpił do ataków na bramkę rywala. Świetnie zorganizowana gra taktyczna dała efekt już w 7 minucie kiedy Grajewski po podaniu Kozioła zamarkował strzał z lewej nogi, obrócił piłkę na prawą i mocno uderzył w bramkę. Bramkarz nie miał żadnych szans. Ataki Biecza nasilały się ale niestety brak skuteczności nie pomagał. Dopiero w 30 minucie spotkania znowu Grajewski uderzył niezbyt mocno piłkę przy słupku bramki. Stał tam jeszcze obrońca lecz nie dał rady wybić piłki. Na kilka minut przed końcem pierwszej połowy ten sam zawodnik miał szansę na zdobycie klasycznego „hat – tricka” ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem. Do przerwy 2:0.
W ciągu pierwszych 7 minut drugiej połowy mieliśmy jeszcze 3 okazje do podwyższenia wyniku. Drużyna z Uścia nie mogła sobie poradzić ze świetnie dysponowanymi napastnikami Podhalanina. Udowodnili to w 60 minucie Kozioł, mijając bramkarza z prawej strony i umieszczając piłkę w siatce oraz Rutana, który popisał się pięknym lobem z ponad 20 metrów. Goście mieli dwie sytuacje na strzelenie bramki kontaktowej lecz bardzo dobrze ratował Nas Turek na bramce. Już za tydzień spotkanie w Sękowej. Zapraszamy i dziękujemy za doping!