WKS Śląsk Wrocław 5:0 (2:0) Górnik Wałbrzych
Skład: Radosz ( 46' Banach) - Wasiński, Supranionek, Wojtasik, Longawa - Łakomski (75' Głogowski), Szlęzak (72' Kamiński), Tylki, Szulc (55' Tomala), Goździewski.
Bramki: 35' Goździewski (a. Andrzejczak) , 51' Łakomski (a. Goździewski), 71' karny Andrzejczak (a. Łakomski), 74' Kamiński, 82' Goździewski (a. Andrzejczak).
Świetne spotkanie w wykonaniu naszych zawodników. Od samego początku spotkania przejęliśmy inicjatywę i właściwie już w pierwszych minutach stworzyliśmy bramkowe sytuacje. Po 5 minutach powinno być 2:0. Bramkę zdobyliśmy dopiero w 35 minucie. Cały czas graliśmy bardzo ofensywną piłkę, niestety brakowało dokładności w wykończeniu akcji. Przeciwnik ograniczał się do kontrataków. Pierwszą połowę zakończyliśmy wynikiem 1:0.
Po przerwie graliśmy szybką kombinacyjną piłkę, sporo przerzutów i prostopadłych podań. W obronie uważnie i z dużą koncentracją. Niestety w 46' w starciu z przeciwnikiem kontuzji doznał nasz bramkarz ( mam nadzieje, że nic poważnego się nie stało bo byłoby to duże osłabienie w kolejnym meczu). Przeciwnik grał bardzo ostro zarówno w pierwszej połowie, ale w drugiej sędzia już nie panował. Bardzo ostrożnie rozdawał kartki i dopuścił do brutalnej gry, całe szczęście że nikt nie skończył z poważniejszą kontuzją. W 51' zdobywamy bramkę na 2:0, potem w 71' po faulu na Łakomskim sędzia dyktuje dla nas rzut karny , który bezbłędnie wykorzystuje Andrzejczak. W 74' dwie minuty po wejściu z 30 m lobem zdobywa bramkę Kamiński ( świetne zawody w jego wykonaniu- ciekawe dlaczego dopiero w 72' wszedł na boisko?????. Piękna bramka, która dobija przeciwnika. Mamy 4:0, ale gramy do końca i w ostatniej minucie zdobywamy bramkę na 5:0.
Gratulacje.
Następny sprawdzian pokaże faktyczny stan naszej drużyny z wymagającym przeciwnikiem z góry tabeli Chrobrym Głogów.
Jedynie co zepsuło widowisko to marny poziom sędziowania, dopuszczanie do brutalnej i niebezpiecznej gry zawodników, a do tego mnóstwo błędów w protokole zawodów. Nawet błędy w podawanych minutach strzelonych bramek i pomyłki w nazwiskach strzelców. Taka sytuacja nadaje się do kolegium sędziowskiego, aby eliminować tak słabych sędziów!